W wielu miejscach w Internecie można znaleźć mnóstwo informacji o sposobach żywienia kotów i błędach, które są przy tej okazji popełniane. Posiadacze kotów, którzy zajmują się swoimi pupilami od lat w większości przypadków są już doświadczeni i dopracowali się własnych metod żywienia i sposobów unikania błędów. Na szczęście grono tych, którzy stają się „młodymi kociarzami” rośnie i jest okazja, aby właśnie im przekazać sugestie, jak nie popełniać wielu błędów, które mogą się dla kotów skończyć źle. Zamieszczone informacje wielu może potraktuje jak coś oczywistego, może nawet banał, ale uważamy, że takich informacji nigdy za wiele.
Postaraliśmy się zebrać informacje z wielu ogólnie dostępnych źródeł oraz własnego doświadczenia w żywieniu naszych własnych, domowych kotów jak i kotów, dla których od dłuższego czasu jesteśmy domem tymczasowym. Zapraszamy do lektury.
NAJCZĘŚCIEJ POPEŁNIANE BŁĘDY W ŻYWIENIU KOTÓW:
► stosowanie „ludzkiego” jedzenia – resztek obiadowych, wędlin, pieczywa, itp.
- zawierają przyprawy – sól, czosnek i paprykę oraz azotany i azotyny
- zawierają sztuczne konserwanty – np. benzoesan sodu
► stosowanie „psiego” jedzenia
- nieodpowiedni skład i zbyt niski poziom białka
► podawanie karmy prosto z lodówki
- koci układ pokarmowy jest wrażliwy na zimno
► stosowanie karm najtańszych – szczególnie karm marketowych
- niska cena, ale fatalna jakość, mało białka kiepskiej jakości, sporo chemii, sztuczne konserwanty
► podawanie karm nieświeżych, szczególnie mokrych
- karmy mokre nawet przechowywane w lodówce powinny być zużyte w 2-3 dni
► stosowanie jednego rodzaju karm przez długi czas
- przy braku danej karmy w sprzedaży lub wycofaniu jej z produkcji wystąpi problem z karmieniem
► niestosowanie okresów przejściowych przy zmianach karm
- nagłe przestawienie z jednej karmy na drugą w większości przypadków kończy się biegunką
- 2 dni = ¼ nowa i ¾ poprzednia, 2 dni = ½ nowa i ½ poprzednia oraz 2-3 dni = ¾ nowa i ¼ poprzedni
► stosowanie w żywieniu zbyt dużych ilości ryb
- mięso ryb zawiera tiaminazę rozkładającą tiaminę niezbędną dla kotów
- tiamina stymuluje m.in. prawidłową pracę serca
► podawanie mleka krowiego
- wiele kotów nie toleruje mleka krowiego powodującego wielokrotnie biegunkę
- lepiej stosować niewielkie ilości śmietanki 30%, ale tylko jako smakołyk
► podawanie gotowanych kości drobiowych i ości ryb
- gotowane kości drobiowe w trakcie gryzienia i trawienia pękają na długie i ostre kawałki, które mogą uszkodzić przewód pokarmowy
- ości rybie często uszkadzają dziąsła i zostają między zębami powodując później sporo kłopotów
► podawanie surowego mięsa drobiowego bez uprzedniego sparzenia
- niebezpieczeństwo zarażenia salmonellą
► stosowanie surowego mięsa wieprzowego
- niebezpieczeństwo zarażenia chorobą Aujeszkiego
► przekarmianie i stosowanie nadmiernych ilości smakołyków i „przegryzek”
- karmy klasy premium i superpremium ze względu na bardzo wysoką koncentrację składników
pokarmowych (tzw. „gęstość energetyczna i pokarmowa”) oraz wysoką ich strawność łatwo
przedawkować
- koty, szczególnie mało aktywne łatwo „łapią” nadwagę
- otyłość jest przyczyną wielu schorzeń – m.in. cukrzycy, chorób serca, układu kostnego
► podawanie czekolady
- teobromina zawarta w czekoladzie jest zabójcza dla kotów
► niezabezpieczanie stałego dostępu do świeżej wody do picia
- koty piją niewiele, ale woda jest konieczna do prawidłowej pracy układu moczowego
► podawanie zbyt dużych ilości wątróbki
- zbyt wysoka zawartość wit. A jest szkodliwa dla kotów
- niebezpieczeństwo zbyt dużej koncentracji substancji szkodliwych w wątróbce
► podawanie surowego białka jaj
- surowe białko zawiera awidynę, która niszczy niezbędną dla kotów taurynę
► stosowanie karm o niskim poziomie tauryny
- brak tauryny upośledza wzrok, pracę serca (kardiomiopatia), układ nerwowy i rozrodczy
Mamy nadzieję, że powyższe uwagi pomogą uniknąć wielu, choć chyba nie wszystkich problemów i spowodują, że nasze koty będą żywione w prawidłowy sposób.